Kremlowski Habad Lubavitz ma dość rakiet i koszernych wagnerowców do "wyzwolenia" jeszcze ziem polskich...

Pan @Alfax w publikacji napisał, że chujowy pianista z Kijowa to krwawa postać.

 

A jaką niby inną ma być zdegenerowany do szpiku żydowskiej kości żyd Warchołomyr Ż?

Cała unych his-Tora jest usiana takimi krwawymi psycholami.

To unych re-ligia.

A Putin - jego hasydzki kumpel - wchodzi na Donbas ubrany cały na biało i wyzwala. Tak wyzwala, że tam na Starej Rusi kamień na kamieniu nie zostaje, a najcenniejsi rdzenni donbascy Rusini zostaną wymordowani w walkach ze specjalnie do tego celu wyhodowanymi banderowcami (od czasu "Porozumień Mińskich" z inicjatywy Putina), a pozostali EWAKUOWANI (w kibitkach w głąb Rosji...).

Do tego młynek do mielenia ruskich Gojów jeszcze przemieli najbardziej niebezpiecznych dla kremlowskiej DEMOKRACJI ideowych dobrowolców z samej Federacji, którzy ochotniczo idą, naiwnie, walczyć na Donbasie.

Krwawy ciąg imprezy czeka jeszcze nas, Polaków, bo największy przyjaciel Warchołomyra, Anżej D. (mąż swojej żydowskiej żony), a także żyd Kalksztein z Odessy, i żyd Pinokio Morytzowietzky - wszyscy słudzy "narodu" żydowskiego (odprysk hasydzki z warszawskiej parchatej mafii B'nai B'rith) z Dzikich Pól - musi wypełnić świadectwo i przeznaczenie zostania krwawym rzeźnikiem Polaków.

Kremlowski Habad Lubavitz (ziomale warsiafskiego B'nai B'rith) ma dość rakiet i koszernych wagnerowców jeszcze do wyzwolenia ziem polskich pod Nową Judeę, Międzymorze, Niebiańską Jereozolimę.

Na zachodzie, który nie przejmuje się opróżnianiem magazynów broni, też ciągłe poparcie dla tej rzezi... Chyba wiedzą, że koszerny Kreml im nie zagraża...

W przeciwnym wypadku tak by się nie rozbroili...

==============

 

Edycja tego samego dnia, godz. 15:31.

 

Gdyby ktoś nie zrozumiał o co chodzi z Putinem całym na biało w odniesieniu do sytuacji SWO na Donbasie, w kontekście lat 2014-do teraz, to śpieszę wyjaśnić:

 

Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i mówi:
- Panie Rotszyld, mam taki numer, że ludzie oszaleją! Będzie pan milionerem!
Dyrektor na to:
- Spadaj mi pan, jestem miliarderem! Mam dobry demokratyczny program i nie potrzebuję żadnych nowych numerów.
Facet:
- Niech pan posłucha przez 30 sekund, na pewno pana przekonam.
Dyrektor:
- No dobrze, mów pan, ale szybko.
Facet:
- Niech pan sobie wyobrazi cały sufit cyrku obwieszony balonami. Balonami, kindżały, sarmaty, T-14, z gównem. Wszystko z gówna. A na arenę wjeżdżają konie. Na każdym koniu amazonka. Z łukiem. I amazonki zaczynają galopować w koło. Unoszą łuki. Zaczynają strzelać do balonów. Przebijają je po kolei a całe gówno spada na dół. Przebijają wszystkie. Na dole wszystko jest nim pokryte.
Widzowie w gównie, arena w gównie, orkiestra w gównie, konie w gównie, amazonki w gównie...
I wtedy wchodzę ja, Putin... Cały na biało.

 

https://www.youtube.com/watch?v=6PHTlTWkurQ